Jestem posiadaczem Mazdy Millenia, oceniając ten samochód mogę powiedzieć tyle że za swoje piniądze jest warta luksusu, którego nie kupimy w autach europejskich, jezdzi sie wygodnie, silnik cicho pracuje, skrzynia biegów pracuje komfortowo. Zaprezentuje troche zdjec i pracy ile w nią teraz wkładam mam ja od 19 czerwca br.
Przesiadłem się po 5 latach z Mazdy 323s z '95 na Mazde Millenia '99 2.5 V6 ( sprawdzając VIN to jest rocznik 2000 )
Kilka słów o wyposażeniu:
-17'stki z letnimi oponami 220-45 + oryginalne 16' na zimowych
-elektryczna kierownica (podnosząca i opadająca po włożeniu kluczyka)
-elektryczne lusterka
-elektryczne szyby
-elektryczny szyber dach
-elektryczne fotele + podgrzewanie - nie działa
-tempomat
-klimatyzacja
-kontrola trakcji
-wnętrze skórka jasna
-kolor Snow White Pearl Mica
-silnik 2.5 V6 163 KM
Najbliższe plany:
-wymiana rozrządu
-wymiana tylnych końcówek drążka kierowniczego ( tu prośba o namiary może na jakiś sklep bo u mnie w mieście nie ma)
-wymiana uszczelek pod klawiaturą
-wymiana oleju i filtra skrzyni biegów (tu pytanie czy oddać mechanikowi czy samemu można)
Po zrobieniu mechaniki przyjdzie czas na wygląd:
-zrobienie przedniego zderzaka lekko uszkodzony
-mycie, polerowanie, woskowanie
-czyszczenie skóry
-zabezpieczenie podwozia przed rdzą
-przyciemnienie szyb
-pomalowanie felg na czarno z chromowanym rantem
I tak chyba na wstępie to wszystko o to kilka zdjęć:
Co nie co zostało zrobione tj. około 3 tyg temu wymiana drążków, rozrządu i uszczelek pod klawiatura.
Kilka zdjęć z tego zabiegu:
Kolejnym etapem było zerwanie emblematu Mazda Millenia:
Wykorzystałem do tego benzynę ekstrakcyjną, kilka ścierek.
Wczoraj z braku planów na ładną pogodę z rana pojechałem do znajomego żeby wyprać sobie wykładzinę w aucie, etap miał być wykonany dość szybko, jednak od początku zaczęły się schody. Odkręciłem wszystkie plastyki aby dobrać się od strony pasażera pod wykładzinę sprawdzić jej stan, byłem w szoku każdy z 4 płatów gąbki był w znacznym stopniu tak mokry że po ściśnięciu leciało jak z kranu:
W takim stanie była wykładzina
Jak wiadomo woda która nie ma ujścia lubi psocić w autach i nie inaczej było tutaj w zakamarkach i przy mocowaniach fotela kierowcy było jej trochę, została usunięta, nasmarowana Cortaninem, i zabezpieczona na koniec farbą. (brak zdjęć samej rdzy gdyż nie było jeszcze aparatu)
miejsce w którym znajduje się pedał gazu strasznie wyglądał masa rdzy, kumpel się śmiał że teraz dosłownie można wbić pedał.
A tutaj poczyszczone plastyki które czekają na montaż:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mazda Millenia ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.