Dołączył: 04 Sty 2013 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław Posiadane auto: Mazda 6 GY 143 KM 2006 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 04 Sty 2013, 15:09
Temat postu:
[Rozwiązane] Problem z obrotami.
Drodzy forumowicze,
postanowiłem napisać tą wiadomość w rezultacie problemów z moją Mazdą oraz powiedzmy nietrafionej diagnostyki wrocławskich serwisów Mazdy. Przeszukałem również forum mazdaspeed ale nie znalazłem odpowiedzi na to co może być przyczyną problemu z samochodem.
Zacznę może od modelu samochodu. Jest to Mazda 6 GY z silnikiem diesla o mocy 143 KM z 2006 roku. Samochód ma na liczniku 185 tyś. kilometrów. Dodam że pojazd został sprowadzony z Holandii i kupiony przeze mnie przy stanie licznika 170 tyś. kilometrów. Nie znam historii serwisowej pojazdu ale przy przeglądzie rejestracyjnym oraz okresowym nie zostały stwierdzone żadne usterki. Również i ja nie miałem można by powiedzieć żadnych problemów z pojazdem(prócz grzechoczącego sprzęgła). Po zakupie zostały wymienione filtry oraz olej.
Główny problem po raz pierwszy objawił się któregoś listopadowego ranka kiedy jechałem do pracy. Po przejechaniu może 2 kilometrów przy próbie zmiany biegu z 2 na 3 przy około 2000-2200 obr/min samochód odmówił współpracy. To znaczy w momencie kiedy obroty doszły do 2000-2200 na minutę
(na drugim biegu), nagle gwałtownie spdły do około 1000 – samochód jakby zadławił się – i wciskanie pedału gazu nie powodowało żadnej reakcji ze strony silnika. Nadmienię że silnik nie zgasł a tylko jakby stracił moc. Po ponownym wciśnięciu sprzęgła na drugim biegu i zmianie na trzeci przy obrotach poniżej 2000 na minutę samochód zaczął jechać.
W pierwszym warsztacie zdiagnozowano iż koło dwumasowe i sprzęgło są do wymiany. Mechanik dodał też coś o gubiących się impulsach na kole dwumasowym. W drugim warsztacie diagnoza była zgoła odmienna. Mechanik stwierdził iż na pewno koło dwumasowe to nie problem i doradził czyszczenie wtryskiwaczy.
Wspomniał też że można przeczyścić turbinę i "zapchany" DPF możę powodować takie problemy. Zdecydowałem się na opcję drugą. Wtryskiwacze zostały wyczyszczone i założone nowe podkładki. Zostawiłem turbinę i DPF na później. Po serwisie samochód zaczął jeździć normalnie, może nawet trochę lepiej niż przed wystąpieniem problemu, do czasu.
Kilka dni temu problem powrócił, rankiem wyjechałem na autostradę i wtedy zaczeło się. Na trzecim biegu przy około 2000 obrotów na minutę nagle gwałtownie spadły do 1000. Znalazłem więc sposób by zmieniać biegi nie przekraczając 2000 obr/min. W taki oto sposób na 6 biegu przy maksymalnej prędkości 100 km/h
i obrotach około 2000 na minutę zjechałem z autostrady. Dodam że przejechałem autostradą tylko kilka kilometrów. W pracy silnika wyczuwałem również jakby delikatnie coś powstrzymywało silnik/samochód od jazdy tzn. cześć sekundy samochód idzie do przodu a kolejną jakby coś go hamowało. Tak jakby hamować silnikiem.
Zauważyłem również że kiedy samochód stoi i silnik pracuje na biegu jałowym przy dodaniu gazu obroty swobodnie przekraczają 3000-4000 na minutę. Jednak nie jest to regułą i raz silnik przekroczy 2000 a następnym razem już nie. Znajomy wspomniał coś o czujniku położenia wału. Na początku pomyślałem że problem występuje tylko gdy próbuje zmienić bieg. Jednak kiedy na szóstym biegu, 120 km/h i około 2000 obr/min dodam
gazu problem też występuje. Tak jakby silinik nie mógł przekroczyć tej granicy obrotów. Może problem leży gdzieś po stronie układu doprowadzania powietrza ?
Problem zaczął się po wizycie w jednym z wrocławskich warsztatów. Pojechałem na założenie zimówek. Oddałem samochód w ręce mechanika a sam poszedłem z drugą osobą do biura na pogawędkę. Nie chciałbym nikogo oczerniać ale czy możliwe jest że ów mechanik mógł mieć świadomy wpływ na to co teraz dzieje się z samochodem ?
Podczas jazdy nie słyszę świstu pracy turbosprężarki. Przed wystąpieniem problemu turbosprężarka dawała o sobie znać podczas jazdy delikatnym świstem. Dokładniej też przysłuchałem się miejscu dookoła obudowy filtra powietrza. Pomiędzy nim a osłoną silnika, da się słyszeć dziwny szum powietrza jakby skądś uchodziło(jak z przebitej dętki).
Będę bardzo wdzięczny za pomoc lub najmniejszą wskazówkę. Czy jest we Wrocławiu warsztat w którym można bez duszy na ramieniu zostawić swoją Mazdę ?
Pozdrawiam.
Aktualizacja.
Problem został rozwiązany. A mianowicie wtyk przy czujniku położenia wału korbowego był poluzowany/zanieczyszczony. Czyszczenie i dociśnięcie wtyku załatwiło sprawę.
Problem został rozwiązany. A mianowicie wtyk przy czujniku położenia wału korbowego był poluzowany/zanieczyszczony. Czyszczenie i dociśnięcie wtyku załatwiło sprawę.
Świetnie by Cie załatwili na koszty przy robieniu dwumasu i sprzegła skoro wystarczyło zając się czujnikiem.. Ja jutro jade oddać mazde do naprawy... aż się boje bo mam problemy ze stabilnością ssilnika na jałowym, do tego brak ssania. Znajomy polecił mi warsztat ale póki jej zrobionej nie odbiore raczej spokojny nie bede..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mazda 6 ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.